sobota, 6 sierpnia 2016

Od Debbry Do Beck'a

Szłam powoli szkolnym korytarzem. Stawiałam niepewnie kroki. Miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią. Było to pewnie tylko moje wrażenie. Pierwszy dzień  w nowej szkole był dla mnie nie lada stresem. Pewnie właśnie przez niego czułam, że wszyscy wlepiają we mnie wzrok. Nie wiedziałam gdzie co jest. Nie spotkałam jeszcze nikogo z trzeciego roku, więc nie miałam z kim gadać. Usiadłam na ławce. Naprzeciwko mnie wisiała tablica korkowa. Wywieszony był na niej plan lekcji. Patrzyłam na niego tępym wzrokiem. Zadzwonił dzwonek. Nie wiedziałam gdzie miałam iść, bo z rozpiski zajęć nie zrozumiałam nic. Wszyscy rozeszli się do klas. Na korytarzu zostałam tylko ja. Nagle usłyszałam kroki. W moją stronę szedł wysoki chłopak, na oko w wieku szesnastu, siedemnastu lat. Wlepiłam w niego wzrok. Szedł w moim kierunku. Wydawało się, że mnie minie, ale zatrzymał się obok.
- A ty nie na lekcjach? - zapytał.

<Beck?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon

Szablon ten jest autorstwa Jill ze strony Zaczarowane Szablony. Przepraszam, że nie wpisałem się na listę pobierających jednak nie mogłem jej nigdzie znaleźć. Jeżeli przeszkadza ci to, że użyłem twojego szablonu to szczerze przepraszam i mogę go zmienić.
Link do bloga Zaczarowane Szablony

Popularne posty