środa, 3 sierpnia 2016

Od Aidena Do Kogoś

Był środek nocy. Jak zwykle nieposłuszny Aiden co jakiś czas zwiewał ze swojego łóżka na nocne spacery. Towarzyszył mu jego pół wilk. Przekradł się niebywale cicho wśród Krukonów i zszedł do salonu. Nie było ognia w kominku. A szkoda. Aiden lubił przesiadywać przy nim. tracił wtedy ochotę na wymykanie się. Póki był tam sam ze swoimi myślami, było mu idealnie. Westchnął smętnie i wyszedł. Przekradł się cicho po schodach w dół, uważając by te się nie zbuntowały. Po chwili był już na dziedzińcu. Kilka kolejnych chwil potrzebnych na przejście go i był już poza Hogwartem. Ominął szerokim łukiem chatę Hagrida, by przypadkiem się na niego nie natknąć i poszedł w stronę przeciwną do zakazanego lasu. Całe szczęście, że potrafił się skradać. Lata ze sforą dzikich psów, a teraz pies z wilczą krwią i naturą nauczyły go trochę wilczych zdolności. Można nawet powiedzieć, że sam stał się w pewnym sensie zdziczały i bliższy natury. Oczywiście nie dosłownie. Usiadł pod drzewem, którego jedynymi sąsiadami były krzaki. Tyko skulił się obok niego, równomiernie machając ogonem i mając uszy postawione na sztorc. Aiden odpalił papierosa i zaciągnął się, by po chwili wypuścić obłok dymu. W pewnym momencie, on jak i Tyko w tej samej chwili zwrócili uwagę na cicho łamiącą się gałązkę gdzieś przed nimi oraz czyiś cień. Cień człowieka. Aiden zmarszczył brwi i dyskretnie wyjąć różdżkę, gdy Tylko napuszył się, cicho powarkując. Ktoś ich zauważył, a Aiden modlił się, by nie miał przez tą osobę jakiś kłopotów.

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon

Szablon ten jest autorstwa Jill ze strony Zaczarowane Szablony. Przepraszam, że nie wpisałem się na listę pobierających jednak nie mogłem jej nigdzie znaleźć. Jeżeli przeszkadza ci to, że użyłem twojego szablonu to szczerze przepraszam i mogę go zmienić.
Link do bloga Zaczarowane Szablony

Popularne posty